Mała gnida zjebała się ze schodów :D

Piosenka na dzisiaj:



Fragment mam nawet w opisie na skype .3. (wiem, że gówno was to obchodzi)

Wczoraj była rocznica końca świata. Wczoraj zapomniałam napisać, więc piszę dzisiaj.
CIESZMY SIĘ, ŻE ROK TEMU NIC SIĘ NIE STAŁO! XD

A tak w ogóle to 22 lutego ma być koniec świata. A TiF oczywiście tak samo jak rok temu, będzie siedzieć przed kompem i nabijać się z ludzi, którzy wykupili wielkie zapasy jedzenia i pochowali się do bunkrów. A następnego dnia będę się chwalić, że uratowałam Ziemię, bo jestem OP! xD

---

Heheheheheheheheh
Ta mała się zjebała ze schodów xD
Szkoda, że tego nie widziałam xD

ZIUUUUUUU :D

---

W nocy nie mogłam spać do trzeciej. Bo cały czas w głowie siedziała mi piosenka "Ego Brain".
KURWA! XER! JA CIĘ ZABIJĘ! TO PRZEZ CIEBIE! XD

---

OC Bryćka:

Kolory wymyśliła Rain. Nati natomiast wpadła na pomysł, by jego znaczkiem była Twilie był komar :D
Taki męski, nie? :D

---

No dobra. Teraz chyba już czas odpowiedzieć na wasze pytania! :)

1. Zjesz masło i przeczytasz posta :v

2. Wstyd się przyznać, ale... nie. Po prostu nie mam czasu >.<

3. Tak, jest. I ja w ogóle jej nie ubierałam! xD

ŁOŁ! ALE ŻEŚ ŚCIANĘ TEKSTU DOJEBAŁA! :D

Słuchaj (albo czytaj) Guziku, ja mimo wszystko uważam, że podróże w przeszłość są niemożliwe (co innego w przyszłość). Jak widać nasze światopoglądy są różne, więc odpowiem na drugie pytanie.

Paradoks omnipotencji, powiadasz? Fakt, ciekawa sprawa. Na pewno wielu z nas zastanawiało się, czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie podniesie. No bo w końcu jest wszechmogący, więc chyba może, prawda? Ale gdyby stworzył taki kamień i go nie podniósł, nie byłby wszechmogący. (I właśnie przez rozmyślanie nad takimi tematami stałam się ateistką xD)

Zastanówmy się nad jeszcze jedną rzeczą... Skoro Bóg jest wszechmogący, to wie, co się wydarzy i co ktoś zrobi. Tak więc wiedział, że Adam i Ewa zjedzą owoc z zakazanego drzewa. Wyklucza to więc wolną wolę! (Pomyślcie o tym, bo to naprawdę ciekawe!)

Tak więc, jak widzicie, nie jestem jakimś durnym gimbusem, który jest ateistą tylko dlatego, że to jest modne. Jestem ateistką, bo po prostu dużo myślałam nad tym wszystkim i na podstawie między innymi tych dwóch powyższych przykładów, doszłam do wniosku, że Boga nie ma. Oczywiście szanuję poglądy innych (o ile nie próbują mi narzucić swojej wiary). To, że jestem ateistką, nie oznacza jednak, że jestem jakąś mega złą osobą (jak myśli kościół katolicki oraz moherowe berety). Mam swój system wartości i wiem, co jest dobre, a co złe :)

Odpowiem od razu na wszystkie pytania: jestem Zmiennokształtną Zupą (dzięki temu nie muszę mieć jednej OC - mogę być wszystkimi OC! ;D)

1. Bo jeżdżą nimi żóle?

2. Cóż, rosną w Azji, Afryce i Australii, więc... można stwierdzić, że wolą kontynenty na literę "A" :/

3. Nie wiem, nie znam się na gotowaniu/pieczeniu/whatevah!

4. W niedzielę na poczcie urządzają tajne imprezy tylko dla wybrańców, którzy właśnie na owej poczcie pracują.

1. Z okazji świąt sobie trochę popiją, a wiadomo jak to wtedy jest... :/

2. Chyba nie tylko ty masz ten problem...

3. A niech się dusi! Jeszcze bym go dobiła i jego zwłoki wrzuciła do jeziora! :D

4. Shippingi/paringi same w sobie złe nie są. Złe są, gdy ktoś cię shippuje/paringuje z osobą, z którą nie chcesz być shippowany/paringowany...

5. Domyśl się -.-

PD - Promise Darkness. Nie znasz jej i raczej nie poznasz, bo odcięła się od bloggera (raz na ruski rok coś skomentuje albo na skypa czasem wejdzie...)

Tak na serio nie lubię pająków. Są obrzydliwe. Fuuuj :/

1. Ludzie, czemu wy mnie shippujecie z Xerem?! My jesteśmy tylko przyjaciółmi do jasnej cholery! >.<"

2. BO NIE MUSZĘ.


No dobra.. To chyba już koniec dzisiejszego posta.
Pytanie jak zwykle zadawajcie w komentarzach ;)